System reklamowy Meta jest jak niektóre gry komputerowe: easy to learn, hard to master. Zrozumienie jego podstaw nie powinno sprawić ci problemu, nawet jeśli po raz pierwszy w życiu widzisz panel reklamowy.
Natomiast zrozumienie zależności, które rządzą algorytmem reklamowym jest trudne, ale zdecydowanie warte wysiłku. Moim zdaniem to główny czynnik, który odróżnia świetnych reklamodawców od ludzi, którzy po prostu klikają w tworzenie kampanii.
W tym rozdziale opowiem ci o podstawowych założeniach systemu reklamowego oraz dlaczego raczej nie zbawi twojej firmy, jeśli nie dbasz o marketing i zrozumienie swoich klientów.
Meta Ads, podobnie jak Google Ads działa w modelu aukcyjnym. Oznacza to, że reklamodawcy uczestniczą w aukcji, na której wygrywa nie ten, kto ma więcej pieniędzy a ten, którego reklamy są chętniej klikane.
W Google Ads dużą rolę odgrywa stawka CPC. W Meta Ads jej ważność jest marginalna i jeśli chcesz ustawiać ją ręcznie, to w 99% sytuacji zrobisz sobie dużą krzywdę.
Atrakcyjność reklamodawcy mierzona jest poprzez CTR kliknięć, czyli współczynnik określający jaki procent wyświetlających reklamę kliknie w nią. Nie musi być to przejście na stronę. Klikanie w reakcje czy komentarze również jest znaczące dla algorytmu.
Poza atrakcyjnością reklamy dużą rolę odgrywa również wielkość grupy docelowej. Im mniejsza, tym drożej, bo o ograniczoną pulę slotów reklamowych walczy wiele firm. Nie oznacza to jednak, że pozyskiwanie drogiego ruchu jest bezsensowne.
Wielkość grupy odbiorców ograniczona jest poprzez wiele czynników, z których najważniejsze to typ odbiorców, pora dnia, czas wyświetlania, cel kampanii i zdarzenie optymalizacji konwersji.
Niszowe branże naturalnie mają niewielką potencjalną grupę odbiorców. Jeżeli reklamy puścisz nad ranem albo wieczorem, to naturalnie ich zasięg będzie niższy niż w godzinach szczytu. W Święta ludzie wolą spędzać czas z rodziną niż w social mediach.
Natomiast, jeżeli optymalizujesz reklamy według dodań do koszyka zamiast zakupów to naturalnie potencjalna liczba ludzi chętnych dokonać takiej konwersji będzie wyższa niż tych, którzy są gotowi na zakup.
No cóż, muszę cię rozczarować. Zapewne kupiłeś lub kupiłaś ten kurs po to, by zarobić kupę kasy. Jesteś na dobrej drodze, ale zanim pochłoniesz kolejne rozdziały pamiętaj o jednej, bardzo ważnej rzeczy:
Reklamy nie zrobią za ciebie marketingu.
Powtórz sobie to zdanie w głowie kilka razy i naprawdę je zapamiętaj.
System reklamowy Meta Ads skupia się na realizacji celu, który wyznaczasz mu poprzez zaznaczenie odpowiedniego celu kampanii reklamowej. Jeśli chcesz pozyskać aktywność – dostaniesz ją. Ruch na stronę?
Proszę bardzo. Zakupy albo leady…no, niekoniecznie.
Każdą z powyższych akcji wykonuje człowiek a nie system reklamowy. Dużo łatwiej odnaleźć i nakłonić kogoś do niezobowiązującej interakcji, niż do takiej, która wiąże się ze stratą. Swoich danych lub/i pieniędzy.
Meta Ads nie zmusi twojego odbiorcy do kliknięcia i nie opłaci za niego zamówienia.
Marketing, czyli opowiedzenie o twoich produktach lub usługach tak, by kogoś zainteresować to klucz do skutecznych reklam. Dzięki niemu wiesz, co napisać w tekście reklamy i co warto umieścić na grafice.
Nawet, jeśli trafisz idealnie w osobę, która potrzebuje twojego produktu lub usługi i chce dokonać konwersji w tym momencie, to nie zapominaj, że o dokładnie tego samego odbiorcę bije się twoja konkurencja.
O ile nie reklamujesz niezwykle silnej marki, to musisz się naprawdę wysilić, by nakłonić kogoś do konkretnego działania.
Co gorsza, algorytm nie wie, czy ktoś, kto wszedł na stronę zrobił to przypadkiem, czy faktycznie zaintrygowała go twoja reklama.
Ktoś niezainteresowany ofertą nie kliknie w kolejne reklamy a nawet jeśli to zrobi – raczej nie skonwertuje w oczekiwany przez ciebie sposób.
Finalnie więc twoja nieznajomość systemu reklamowego oraz własnej persony, czyli tego, kim jest twój idealny klient, może spowodować przepalenie sporej części budżetu.
W kolejnych rozdziałach pomogę ci unikać tego typu pułapek, poprzez wytłumaczenie czym są grupy odbiorców, jak działają poszczególne cele kampanii oraz cały mechanizm targetowania.
Nie spoczywaj jednak na laurach. Trudno dopiero zacznie być, kiedy zagłębimy się w reklamy oraz podstawy analizy i optymalizacji.
Opanowanie tych trzech elementów uczyni z ciebie specjalistę na poziomie co najmniej juniora. O ile, rzecz jasna, wykorzystasz nabytą wiedzę w praktyce.